niedziela, 14 czerwca 2015

#1. Dlaczego to już koniec? ♥

 
 
W piątek, 12 czerwca tego roku dla całego fandomu polskich V-lovers (do którego ja należę) odbył się najgorszy dzień w życiu. Otóż o godz. 16 został wyemitowany ostatni odcinek serialu Violetta. Na pewno większość osób przed telewizorami nie mogła powstrzymać łez. Ten serial był dla nas całym życiem a teraz musimy zamknąć najpiękniejszy i najwspanialszy rozdział w naszym życiu. Jest to dla nas ciężkie, gdyż takie rozstanie bardzo boli.. 
 


 
 
Ja osobiście przy ostatnich minutach tego odcinka bardzo płakałam. Te wszystkie piękne momenty 80 odcinka, doprowadzały do tego, że się wzruszałam i nie mogłam uwierzyć że to już koniec.
 
 
Serial Violetta nauczył mnie tylu wspaniałych rzeczy. Dzięki niemu zrozumiałam, że trzeba spełniać marzenia bez względu na wszystko, że prawdziwa przyjaźń i miłość przetrwa każdą przeszkodę podłożoną przez życie. Wiele razy robiłam wszystko by tylko zdążyć o 16 zasiąść przed telewizorem i przeżyć kolejną niezapomnianą przygodę z fioletowym światem Violetty.
 
 
 
W każdym sezonie bohaterowie przeżywali niezapomniane przygody i każdy z trzech sezonów był wyjątkowy, piękny, wzruszający i niezapomniany. Wszystkie kłótnie, które zawsze wspólnie były rozwiązywane. Wzloty i upadki par z serialu. Wszystkie romantyczne chwile Leonetty były dla mnie rajem dla oczu, gdyż uwielbiałam patrzeć na to jak okazują sobie miłość i to "coś" któro ich łączy. Pamiętam też gdy płakałam ze śmiechu widząc zachowanie Jade i Matiasa, śmieszne teksty Olgi i Ramallo i ta ich kochana "Przestrzeń osobista".. Pierwsze spotkanie Leonetty, powstanie Fedemiły i Diecescy, wszystkie piękne piosenki o miłości, przyjaźni, występach, miłości do muzyki i innych chwilach przeżytych w studiu On Beat. Na prawdę gdybym chciała opisać te 3 lata z Violettą zapisałabym dobre 10 kartek z bloku jak nie więcej, a to bez sensu gdyż raczej nikomu nie chciałoby się tego czytać..
 
 
 
Dzięki temu serialowi poznałam, również wielu wspaniałych ludzi, przeczytałam tyle wspaniałych postów na blogach, że nie ma takiego słowa by wyrazić to jak bardzo dziękuje za to obsadzie serialu! Bo to dzięki im ciężkiej pracy każdy odcinek oglądało się z zapartym tchem. Dziękuje! ♥
 
 
 
Pisząc ten post chce po prostu wyrazić to jak bardzo kocham ten serial i jak bardzo będę go kochać. Do fandomu V-lovers będę należeć do końca życia.. Teraz mi pewnie powiecie, że tylko tak mówię i że kiedyś na pewno zapomnę. To nie prawda! Ja nigdy nie zapomnę o tym co osiągnęłam i o tym czego mnie nauczyła Violetta. Serial się skończył, wiem, ale dalej mamy aktorów którzy mają nas swoich fanów! Zawsze będę śledzić ich postępy w życiu i będę płakać gdy oni będą płakać, będę spamować na Twitterze i będę czytać o nich blogi i zawsze, ale to zawsze będę należeć do fandomu Jorgistas, Tinistas i Lodostas! Kocham ich i będę kochać już zawsze!
 
Teraz słucham pięknej piosenki kończącej 3 lata z Violettą, posłuchajcie!
 
 
 
 
 
No cóż, trochę opisałam Wam to co teraz przeżywam, a uwierzcie mi że to dla mnie bardzo ciężkie i nie mogę się z tym pogodzić. Ja nie potrafię powiedzieć KONIEC! To zbyt boli... Mam nadzieję, że jakoś się z tego otrząsnę i będę się potrafiła cieszyć życiem. Na szczęście mam przyjaciół, którzy mnie w takich chwilach wspierają i za to i bardzo DZIĘKUJE!
 



 
Do zobaczenia w następnym poście!
 
A czy ktoś z Was jest Vilover? Czy też płakaliście przy ostatnim odcinku?
Czy Was też to tak bardzo boli?
 

4 komentarze: